Energizująca maseczka dodająca blasku (Professional Formula) - Bielenda

Mój JOYBOX'a krył przede mną wiele niespodzianek. Między innymi mogę się pochwalić pięknie pachnącą maseczką z Bielendy. Po fali zachwytów i dobrych opinii znajomych zachęcona obietnicą rozświetlania i rozjaśniania twarzy i nie zawiodłam się. Uważam, że to bardzo dobry produkt.

 Opis producenta:

Innowacyjna, niezwykle skuteczna energizująca maseczka dodająca blasku polecana do szarej, zmęczonej cery, to profesjonalny preparat oparty na formule stosowanej w gabinetach kosmetycznych. Ten nowatorski kosmetyk do zadań specjalnych w szybki i wygodny sposób pozwala osiągnąć efekty porównywalne z zabiegami rozświetlającymi i może stanowić alternatywę dla wizyt w salonach piękności.
Skoncentrowana maseczka w sposób profesjonalny poprawia stan szarej, zestresowanej cery. Szybko i skutecznie rozświetla, regeneruje i napina skórę, pozostawia ją w doskonałej kondycji przez wiele godzin. Rewelacyjnie niweluje niedoskonałości, wygładza zmarszczki, ujędrnia i uelastycznia, intensywnie nawilża. Błyskawicznie poprawia koloryt skóry, aktywnie usuwa widoczne na twarzy ślady zmęczenia i stresu, przywracając skórze energię, witalność i blask.
Dzięki zawartości cenionych składników aktywnych używanych w profesjonalnych zabiegach gabinetowych: sproszkowane perła, kwasy AHA oraz rozświetlające mikropigmenty spektakularne rezultaty widoczne są natychmiast, już po jednym zastosowaniu.
Efekt: świeża, gładka, pełna blasku cera o pięknym kolorycie, odporna na stres i zmęczenie.
Maseczkę nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Pozostawić do wchłonięcia. Po 10 minutach nadmiar wmasować lub usunąć wacikiem. Może być używana jako podkład pod makijaż. Stosować tak często jak potrzeba. Przeznaczona dla osób w każdym wieku.

 

Moja opinia:
 

Maseczka ma bardzo lekką, wręcz rzadką, białą konsystencję i ślicznie pachnie. Nakłada się ją bardzo przyjemnie. Kosmetyk nie podrażnia, ani nie piecze. Trzymając na buzi 10 minut, efektem jest zdecydowanie rozjaśniona, rozświetlona twarz ( myślę, że może to być zasługa zawartego w kosmetyku kwasu migdałowego i wit. C) , zwężone pory, cera gładka, naskórek jakby odnowiony i delikatny w dotyku. Po zastosowaniu skóra delikatnie się mieniła zwłaszcza w słońcu, od miliona mikroskopijnych drobinek. Dużym plusem jest bogaty skład, między innymi masło shea, olej arganowy, skwalan, wit C i E, puder z perły, kwas migdałowy. Nie polecam stosowania tego pod makijaż, na cały dzień, ponieważ jest ciężka i lekko zapycha.

Moja ocena: 7/10
 

 

 Czy polecam? 
Tak polecam.

Wybielająca pasta do zębów White Now Gold - Signal

Jako kolejny cel do testowania z mojego JOYBOX'a postanowiłam wybrać pastę do zębów. Jest to produkt ogólno powszechny. Każdy stosuje pasty do zębów różne i różniste. Ale tą uznałam za bardziej wyjątkową ponieważ miała na celu wybielić zęby.

 Opis producenta:

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom marka Signal proponuje pierwszą pastę, która oprócz kompleksowej ochrony przeciw próchniczej i pielęgnacji jamy ustnej sprawia, że uśmiech staje się bielszy już po pierwszym szczotkowaniu. Efekt natychmiastowego wybielenia jest potwierdzony klinicznie, ale tymczasowy (badania kliniczne natychmiastowego, optycznego wybielenia zostały przeprowadzone na 78 próbach). Nowa formuła posiada również funkcję stopniowego wybielania zębów. Pasta ma postać bezbarwnego i niebieskiego żelu, wytwarzającego niebieską pianę podczas szczotkowania. Smak miętowy. Zawiera fluorek sodu (1450 ppm fluoru).

 

Moja opinia:
 

Tubka pasty zapakowana jest w plastikowe pudełko. Opakowanie wygodne, dobrze leży w dłoni. Zamykane na korek. Produkt można wydobyć do końca dzięki miękkiej tubce. Pasta jest w niebiesko-srebrnym kolorze. Tworząca się piana przy szczotkowaniu zębów również jest w odcieniach mocnego niebieskiego, który może brudzić, np. ręcznik. Ma przyjemny miętowy smak. Wybielenie jest widoczne, chociaż z większymi przebarwieniami pasta sobie nie radzi. Efekt ten jest natychmiastowy, optyczny i krótko trwały. Na duży plus zasługuje fakt, że nie podrażnia, dzięki czemu nadaje się do wrażliwych zębów. Pasta dobrze chroni zęby przed próchnicą, zawiera bardzo dużo fluoru. Produkt jest ogólnodostępny, można go spotkać w drogeriach i hipermarketach.

Moja ocena: 7/10
 

 

 Czy polecam? 
Tak polecam. Przed ważnym wyjściem na pewną sięgnę po tę pastę.

Szminka w płynie ( Permanent Make - Up Lip Tint) - Bell

Dzisiaj kolejny produkt z grudniowego JOYBOX'a. Jest nim szminka w płynie. Początkowo zaskoczyła mnie dość pozytywnie, było dużo ochów i achów, lecz po kilku użyciach zauważyłam wysuszanie się ust.

 Opis producenta:

Sekret działania produktu to formuła `long lasting`, która sprawia, że kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Specjalne składniki zawarte w formule Lip Tint barwią naskórek ust, co gwarantuje efekt przypominający makijaż permanentny. Kolor trzyma się niezwykle długo od momentu aplikacji. Usta wyglądają niezwykle świeżo, naturalnie i kusząco. Dostępny w sześciu odcieniach.

 

Moja opinia:
 

Opakowanie wygodne, dobrze leży w dłoni. Kosmetyk ten to szminka w formie błyszczyka. Matowy, trwały, długo utrzymuje się na ustach. Super pigmentacja. Jednak bardzo szybko wysusza usta. Polecam zastosowania również dodatkowo balsamu, aby usta nie spierzchły. Kolejnym plusem jest duża gama kolorystyczna oraz ogólnodostępny.

Moja ocena: 6/10
 

 

 Czy polecam? 
tak polecam, ale radzę uważać na wysuszanie ust

Moje przesyłki z ostatnich dni

Dzisiaj chciałabym przypomnieć o rozdaniu u mnie na blogu. 

Które zorganizowałam ze względu na kilka czynników. Jednym z nich jest również zbliżający się dzień matki. Zasady są banalnie proste, wygrać może każdy z Was!

 Pamiętajcie, że w losowaniu będą mogli brać udział tylko ci z Was, którzy spełnią punkty podane w regulaminie.

<ROZDANIE MAJOWE>

Zgodnie z moim regulaminem, dokładam jeszcze jeden kosmetyk (którego nie ma na zdjęciu) do rozdania. Ponieważ liczba zainteresowanych przekroczyła 30 osób. 

Dzisiaj również chciałabym się pochwalić kilkoma paczkami które otrzymałam na dniach.

Perły piorące Perlux dzięki kampanii na streetcom.

 Krem nivea - lekki na dzień

Zostałam również testerem miesiąca maj w Eveline Cosmetics

Dwie przesyłki z EverydayMe

Loreal - pocztówka z próbką kremu

Ambasadorka Le Petit Marseiliais

Żel pod prysznic o zapachu kokosa (Coconut Shower Gel) - Original Source

Dzisiaj produkt z grudniowego JOYBOX'a. Którego udało mi się kupić z 20% rabatem.
Testom został poddany Żel pod prysznic o zapachu kokosa. Ogólnie nie toleruje kokosa w żadnej postaci ale ten żel naprawdę mnie zachwycił.

 Opis producenta:


Upłynęło 328 gorących dni zanim skąpane w słońcu kokosy zostały zerwane i wpakowane do naszej ekologicznej butelki. Dzięki żelowi pod prysznic Original Source Coconut nawilżysz swoją skórę, a zmysły przeniosą Cię do tropikalnego raju.

 

Moja opinia:
 

Żel mieści się w podręcznej butelce. Kosmetyk stoi na zakrętce dzięki czemu można wydobyć go do końca. Zamknięcie typu klik.  Słodziutki przepysznie kokosowy zapach. Nie dla każdego, ponieważ niektórzy mogą w nim wyczuwać lekko chemiczną nutę - więc mega wrażliwcom zapachowym odradzam ale jak dla mnie zapach spełnia swoją rolę. Konsystencja niezbyt gęsta, łatwo się rozprowadza , dobrze się pieni. Doskonale myje. Skóra po kąpieli pozostaje pachnąca i miękka w dotyku. Produkt nie wysusza skóry, nie podrażnia, skóra po jego użyciu jest miękka i sprawia wrażenie nawilżonej, co przy moich skłonnościach do podrażnień i alergii jest największym plusem.

Moja ocena: 8/10
 

 

 Czy polecam? 
tak polecam

Męska Woda toaletowa Ambre Noir - Yves Rocher

Dzisiaj zapach który dostał ode mnie mój mężczyzna. A ja się w nim zakochałam. Na początku wspomnę, że nie jestem fanką męskich zapachów - takich jak są dodawane do wszelkich męskich kosmetyków, pianek kremów, wód po goleniu. Od razu boli mnie od nich głowa. Ten zapach nie jest taki mimo, że jest w stu procentach męski. Nie jest tandetny i zwykły, ale wyjątkowy. I nie boli mnie od niego głowa.

 Opis producenta:


`Ambre Noir` to nowy zapach dla mężczyzn, który łączy intensywne aromaty drzewno - ziemistej paczuli, tytoniu i wetiwerii, otulone mrocznymi akordami fasoli tonka. Zawiera także nuty ambry i wanilii. W kompozycji użyto absolutu tonki, który podkreśla pikanterię i intensywność. Serce kryje drzewne nuty cedru i lawendy, które akcentują elegancję zapachu. Zostawia on smugę aromatu ambry, która ogrzewa całą kompozycję.

Nuty zapachowe:  

 

• Olejki eteryczne z Paczuli
• Akordy otulające i drzewne, nadają siłę i głębię kompozycji.
• Olejki eteryczne z Wetiweru
• Akordy ciepłe i ziemiste, które sprawiają, że cała kompozycja jest elegancka i wibrująca.
• Absolut z prażonego Bobu Tonka
• Bób Tonka dodaje nuty ambrowe i waniliowe. W zapachu został wykorzystany prażony Bób Tonka. Otrzymany z niego absolut nadaje Ambre Noir wyjątkowo zmysłowy charakter, intensywność i męskość.

 

Moja opinia:

Flakon i prezencja, klasyczne, proste i wyszukane, choć podobne do flakonu D&G One (męskie i damskie). Ogromny jednak plus za korek, piękny drewniany z wygrawerowanym logo Yves Rocher.
Zdecydowanie jest to zapach ciężki i korzenny (ale też nie za ciężki). Stworzony dla mężczyzn o wielkim uroku osobistym, pewności siebie i z poczuciem humoru. Dla każdego wieku. Dla mnie tak pachnie mężczyzna idealny. Zapach jest niebywale mocny i pachnie przez cały dzień bez poprawek. Ale oczywiście nie warto z nim przesadzać, bo może przez to być duszący. Cena adekwatna do jakości. Buteleczka ładna - klasyczna.  Polecam Panom jak najbardziej ten zapach. Jest uwodzicielski i stuprocentowo męski, ponadczasowy. Mnie się nigdy nie znudzi. Mój mężczyzna jeszcze nie jeden raz go ode mnie dostanie 

Moja ocena: 8/10
 

 

 Czy polecam? 
tak polecam

Zestaw 3 cieni do powiek - Yves Rocher

Ponieważ w tym miesiącu zaczął się u mnie okres imprez postanowiłam wypróbować cienie które zakupiłam w Yves Rocher.

 

 

 Opis producenta:

Wydobądź piękno swoich oczu dzięki 3 różnorodnym cieniom do powiek: iskrzącemu beżowi, głębokiemu fioletowi i intensywnej zieleni. 3 odcienie, które idealnie się dopełniają. Cienie posiadają delikatne, perłowe wykończenie. Ich atut: Kasetka wyposażona w lusterko.

Działanie:

• Łatwe w użyciu
• Aplikator dołączony do kasetki
• Intensywne, głębokie kolory
• Piękne, perłowe wykończenie

 

Moja opinia:

Cienie znajdują się w eleganckim, złotym, podręcznym opakowaniu, idealnie nadającym się do torebki. W środku znajduje się lusterko oraz pędzelek do aplikacji produktu. Przód złoty, tył to opis kosmetyku oraz skład. Kolory (kremowy, złoty, fiolet) moim zdaniem są dobrze skomponowane i delikatne. Aplikacja nie sprawia trudności, dobrze się rozprowadzają po powiece, dobrze rozcierają. Mają jedwabistą konsystencję. Cienie nie osypują się, dobra trwałość. Do wieczora z nimi nic się nie dzieje, nie zbierają się w załamaniach powieki, ani nie bledną. Idealnie nadają się na dzienny makijaż. Cienie można nanosić pojedynczo lub mieszać. W każdej wersji kolorystycznej nadają oczom wyrazu i ładnej oprawy. Nie rozmazują się, są trwałe, nawet przez całą noc szalonej imprezy. Największym plusem są naturalne składniki z których zostały wykonane cienie.

Moja ocena: 8/10
 

 

 Czy polecam? 
tak polecam

Waniliowy balsam do ust w sztyfcie (Vanille, Scented Lip Balm) - Yves Rocher

Kolejnym kosmetykiem z serii Yves Rocher który poddałam moim testom to pomadkę waniliową w sztyfcie.

 Opis producenta:

Pachnące, miękkie, wypielęgnowane i lekko podkreślone usta oraz zapach słodkiej wanilii- to wszystko i wiele więcej w jednym, małym sztyfcie.

 

Moja opinia:

Opakowanie jest bardzo ładne, a sztyft dobrze wyprofilowany. Idealnie leży w dłoni. Niepozorne, ładne, estetyczne. Ma przyjemny, nieduszący, waniliowy zapach. Sprawia, że usta są nawilżone i mięciutkie. Nie jest jednak wydajny. Bardzo szybko się kończy. Cena całkiem rozsądna.

 

 

 

Moja ocena: 8/10
 

 

 Czy polecam? 
tak polecam

Żel pod prysznic dopełniacz (Hamamelis, Douche Douceur) - Yves Rocher

Dzisiaj mojej opinii poddaję nawilżające mleczko do demakijażu z mojej paki Yves Rocher.

 Opis producenta:

Żel pod prysznic z wyciągiem z hamamelisu BIO, znanego ze swych łagodzących właściwości. Działa kojąco, nie wysusza wrażliwej skóry. Przeznaczony dla całej rodziny. 

 

Moja opinia:

Dopełniacz mieści się w termicznej torebce. Jest to dość korzystne rozwiązanie dla osób które mają swoja wygodną, podręczną butelkę. Zapach delikatny, przyjemny, nie duszący i niezwykle naturalny. Kosmetyk ma aksamitną, delikatną, kremową konsystencję. Żel jest przezroczysty. Średnio się pieni. Bardzo dobrze nawilża skórę, nie podrażnia. Skóra nie jest przesuszona ani ściągnięta, zdarza się nawet, że nie potrzebuję dodatkowego nawilżania balsamem, co mówi samo za siebie. 

Moja ocena: 8/10
 

 

 Czy polecam? 
tak polecam

Nawilżające mleczko do demakijażu (Hydra Vegetal, Lait Demaquillant Hydratant) - Yves Rocher

Dzisiaj mojej opinii poddaję nawilżające mleczko do demakijażu z mojej paki Yves Rocher.

 Opis producenta:

Efekt dla urody:
- usuwa wszelkie ślady makijażu i zanieczyszczenia,
- nawilża skórę.
Składnik aktywny: sok roślinny z klonu: zatrzymujący wodę w skórze.
Intensywnie, dogłębnie i długotrwale nawilża.
Zalety produktu: aksamitna konsystencja dzięki czemu skóra jest delikatna w dotyku.
Formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.  

 

Moja opinia:

Mleczko mieści się w podręcznej butelce. Dobrze leży w dłoni. Stoi stabilnie, zakrętka-korek jest łatwy w użyciu, zamykana na klik. Zapach delikatny, ogórkowy i niezwykle naturalny. Nie jest tłuste, ani klejące, nie zostawia żadnej nieprzyjemnej warstwy na skórze. Kosmetyk ma aksamitną, delikatną, średnio gęstą konsystencję. Dobrze radzi sobie ze zmywaniem wodoodpornych kosmetyków. Lekko nawilża skórę. Mleczko dobrze zmywa makijaż i jest nieszkodliwe dla skóry i oczu. Nie zapycha. Ale niestety ma w składzie parafinę.

Moja ocena: 8/10
 

 

 Czy polecam? 
tak, jeśli nie szkodzi waszej cerze parafina

Szampon zwiększający objętość włosów z wyciągiem z malwy (Volume, Volumizing Shampoo) - Yves Rocher

Kolejny produkt z mojej szalonej paczki. Tym razem pod lupę biorę Szampon do włosów zwiększający objętość.

 Opis producenta:

Szampon do włosów cienkich i delikatnych.
98% składników pochodzenia naturalnego.
Składniki pochodzenia roślinnego: malwa bio, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Bez silikonu, bez sztucznych barwników.
Bez parabenów.

 

Moja opinia:

Szampon mieści się w podręcznej butelce. Dobrze leży w dłoni. Stoi stabilnie, zakrętka-korek jest łatwy w użyciu, kiedy zostaje końcówka szamponu, też łatwo wypływa. Szampon dobrze się pieni. Zapach bardzo intensywny, ziołowy i niezwykle naturalny. Działanie jest po prostu beznadziejne. Szampon nie domywa włosów! Tuż po umyciu nie czułam żadnego odświeżenia czy większego oczyszczenia. Włosy szybciej się przetłuszczały (myte wieczorem koło 20, robiły się nieświeże już po południu następnego dnia). Obiecany przez producenta efekt volume jest nie zauważalny, a nawet zaobserwowałam przyklapnięcie włosów. Nie podrażniał skóry, nie plątał włosów.

Moja ocena: 3/10
 

 

 Czy polecam? 
Nie. Szczerze mowiąc posiada tylko 2 plusy zapach i butelkę.

ROZDANIE MAJOWE

Dzisiaj będąc na zakupach i widząc żel z Gorvita pod oczy w aptece postanowiłam zrobić maleńkie rozdanie na moim blogu aby nagrodzić moich czytelników. Zasady są banalnie proste, wygrać może każdy z Was! Pamiętajcie, że w losowaniu będą mogli brać udział tylko ci z Was, którzy spełnią punkty podane poniżej.

ZASADY KONKURSU:

1. Jeśli posiadasz bloga umieść baner informujący o rozdaniu u siebie.
2. Podaj adres swojego bloga
3. Bądź publicznym obserwatorem mojego bloga. (po prawej stronie możecie się dodać do obserwacji, klikając przycisk "Dołącz się do tej witryny").   - warunek konieczny

 4. Zostaw pod tym postem komentarz z Twoim e-mailem,abym mogła się z Tobą skontaktować.

Parę słów o konkursie:
1. KONKURS trwa od 10.05.2015r. do 10.06.2015r.
2. Aby wygrać, musicie wypełnić wszystkie powyższe podpunkty.
3. Po zakończeniu konkursu w ciągu max. 3 dni wyłonię zwycięzcę drogą losowania i skontaktuję się z nim poprzez e-mail (więc pamiętajcie o podaniu dobrego adresu mejlowego!)
4. Jeśli zgłosi się do konkursu 30 osób, dołożę nagrodę niespodziankę. Jeśli zgłosi się do konkursu 60 osób, dołożę drugą nagrodę niespodziankę itd.

 Wzór zgłoszenia:  

Obserwuję bloga jako: - 1 los 

Baner: tak/nie (link) - 1 los 

Notka na blogu: tak/nie (link) - 1 los 

Obserwator sprzed rozdania: tak/nie - 1 los 

Przeczytałem i akceptuję regulamin: tak/nie 

Adres e-mail: 

  Regulamin: 

1. Organizatorką konkursu i sponsorem nagrody jest właścicielka bloga http://opinia-kwiatuszka.blogspot.com

2. Zgłoszenia przyjmuję od 10.05.2015 do 10.05.2015 do godziny 23:59. 

3. Zgłoszenia przyjmuję tylko w komentarzu pod tym wpisem 

4. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w ciągu 3 dni od jego zakończenia. 

5. Od ogłoszenia wyników czekam 3 dni na dane od zwycięzcy. Po upływie tego czasu losuję następną osobę.

6. Wysyłka przez organizatora tylko na terenie Polski.

 7. Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4 poz 27 z późniejszymi zmianami. 

8. Zastrzegam sobie prawo do możliwości zmiany regulaminu. 

9. Produkty są nowe, nieużywane. 

10. Wszystkie odpowiedzi w zgłoszeniach będą weryfikowane.

Cieszycie się z konkursu? Naprawdę jest o co walczyć! 

Żel pod prysznic Lawenda z Prowansji Jardins Du Monde - Yves Rocher

W końcu nadszedł czas na rozpakowanie mojej paczki z Yves Rocher z 50% rabatem którą sprawiłam sobie na dzień kobiet. Pisałam wam o tym jakiś czas temu. Dziś recenzja żelu pod prysznic.

 Opis producenta:

Żel pod prysznic Lawenda z Prowansji to kosmetyk do mycia ciała o żelowej konsystencji, który jednocześnie pielęgnuje skórę puszystą pianą o zapachu lawendy, przywołując skojarzenia ze słonecznymi polami lawendowymi w Prowansji. Formuła wykorzystująca odprężające właściwości zapachu lawendy, wzbogacona została składnikami o działaniu nawilżającym i łagodzącym. Kosmetyk posiada neutralny dla skóry odczyn pH.

Składniki:
olejek eteryczny z lawendy - właściwości odprężające
gliceryna roślinna, baza myjąca pochodzenia roślinnego.
Bez parabenów.

 

Moja opinia:

Żel mieści się w małej, podręcznej butelce. Dobrze leży w dłoni. Butelka jest przezroczysta koloru fioletowego, co jest niebywałym plusem. Dzięki temu produkt można wydobyć do końca. Zamknięcie typu klik. Żel jest przezroczysty, rzadki. Słodki, lawendowy, nie duszący zapach. Żelowa konsystencja, dobrze się pieni. Skóra po kąpieli pozostaje pachnąca i miękka w dotyku. Produkt nie wysusza skóry, nie uczula. Plusem także jest to , że Żel jest ogólnodostępny.

Moja ocena: 7/10
 

 

 Czy polecam? 
Tak.  Polecam.